Dlaczego rodzaj butelki do wina przekłada się na jego smak?

Dlaczego rodzaj butelki do wina przekłada się na jego smak?

Choć laicy najczęściej skupiają się na aspektach smakowych końcowego produktu naszych domowych winiarni, zapalony pasjonat doskonale zdaje sobie sprawę jak ważny pozostaje każdy etap procesu wytwarzania. Od zbioru owoców, przez ich fermentację a skończywszy na leżakowaniu w specjalnie przeznaczonym do napitku z latorośli szkle. Choć trudno w to uwierzyć, rodzaj butelki również może mieć wiele do powiedzenia w ostatecznym delektowaniu się i tastingu. Poniżej postaramy się opowiedzieć, dlaczego tak jest.

Jakich butelek poszukują znawcy napoju Dionizosa?

Butelkowanie wina to czynność, do której wielu pasjonatów nie przykłada należytej wagi pozwalając zmiennym okolicznościom i nagłej potrzebie decydować o tym, w co zapakowana zostanie esencja sfermentowanych owoców. Oczywiście pragmatyzm sam w sobie nie niesie ze sobą niczego złego, pod warunkiem jednak, że zaimprowizowana butelka nie zmieni ostatecznego charakteru trunku, o który się staramy. To mimo wszystko zdarza się wcale nierzadko, pozostawiając w rękach celebrujących gości napitek o wątpliwej teksturze i zaburzonym obecnością nie klarownych zawiesin smaku.

Oczywiście osad powinien być wyeliminowany z wina już na etapie rozlewania – najczęściej jednak mimo usilnych starań hobbystów niewielka jego ilość trafia do butelek. Po kilkumiesięcznej maturacji w odpowiednim szkle możemy się jednakowoż spodziewać, iż wklęsłe dno specjalnej butelki do wina przyciągnie przy nalewaniu do lampek całość niepożądanych zmętnień.

Koneserzy i wieloletni wyrobnicy doskonale wiedzą, że mimo dostępności w sklepach wielu kolorów szklanych butelek, wino należy przechowywać w naczyniach z ciemnego szkła. Przepuszczają one bowiem nieco mniej promieni słonecznych oraz zapobiegną sytuacji, kiedy któryś z gości zapragnie kwestionować klarowność końcowego płynu.

Butelkowanie bez tajemnic

Z jednego balonu mieszczącego około 10 litrów uda nam się najpewniej uzyskać około 12 butelek . Zaopatrzywszy się w szkło w naszym sklepie, stawiasz na wymiary i zaprojektowanie butelek sprawdzone przez najsławniejsze winnice świata. Z tak renomowanymi materiałami nie sposób nie zrobić wrażenia na zgromadzonych przy stole znajomych.

W chałupniczych warunkach powinniśmy też dopilnować kolejnego kluczowego dla powodzenia leżakowania procesu, a mianowicie korkowania. Mimo iż niektórzy ryzykują zepsucie alkoholu stosowaniem korków wyciągniętych z innych butelek, przy takim działaniu istnieje bardzo duża szansa, że w przeciągu kolejnego miesiąca wino zupełnie skwaśnieje. Podsumowując więc, przy zakupie butelek kierujmy się ich sprawdzoną formą oraz unikajmy eksperymentów w barwie i kształcie szkła – naczynie z winem powinno dobrze leżeć w ręce oraz pomóc w ściąganiu resztek osadu na samo wklęsłe dno flaszki. Korki natomiast w każdym przypadku powinny być nowe. Owocnego butelkowania!

Podziel się tym postem